Wszyscy się ze mnie śmiali

30 października 2011, 23:14 · stachuoncs

Ze mną było tak : mało chodziłem do kościoła, byłem najniższy w klasie, wszyscy się ze mnie śmiali i ośmieszali mnie ( to wszystko w 5 klasie ), byłem bity i tępiony, a teraz ? Zacząłem chodzić na różaniec, Drogę Krzyżową itp., zacząłem się regularnie modlić i co wyszło ? Jestem najwyższy w klasie, jak ktoś mnie tępi to zaraz bącka dostanie i tyle, a byłem słaby jak nic i tak nagle od tego czasu gdy się modle siły mi przybyło i wogóle. Ludzie nawróćcie się, naprawde warto !

0 △|▽


Komentarze (7):


Starek
30 października 2011, 23:17

Nie wiem czy wzrost ma wiele wspólnego z wiarą, ale fajnie jeśli widzisz w takich zmianach zasługę swojej wiary :)

0 △|▽


    Lord Fuhi
    30 października 2011, 23:20

    Ja wierze tylko w siebie.

    0 △|▽


      RanatthanV
      30 października 2011, 23:28

      Jezus nigdy nie powiedział ,,Musisz'', zawsze mówił ,,Jeżeli chcesz'' .

      Każdy ma prawo wierzyć w co chce, szanuję ateistów, nie uważam że każdy Muzułmanin to terrorysta i gardzę tymi, którzy są antysemitami.

      Jednak to prawda! Wiara Katolicka jest światłem w życiu, a przykazania drogą, znakami. Naprawdę warto się nawrócić i wierzyć. Bóg to wynagrodzi!

      0 △|▽


        Nemathinyen
        31 października 2011, 09:33

        "A w ogóle co to jest dla chrześcijan wiara? To, że przyjdziesz sobie do kościółka, będziesz prawie że spał no i powiesz, że jesteś głęboko wierzący. Co to jest za wiara?"

        A od kiedy chrześcijaństwo polega na tym, by przyjść do kościoła, odsiedzieć tę godzinę itd? Pisałam wcześniej

        "Około 95% Polaków deklaruje się jako osoby wierzące, ~89% to wyznanie rzymskokatolickie, reszty w procentach nie pamiętam. Nieważne, nie o liczby same w sobie chodzi. Spośród wierzących zaledwie około 45% praktykuje swoją wiarę. A ilu z nich naprawdę wierzy? Zdecydowanie mniej. W dzisiejszym świecie niezwykle popularna staje się postawa „noszenia masek”. Ludzie idą do kościoła, siadają w pierwszych ławkach etc. Na pokaz. Zaraz po wyjściu ze świątyni zdejmują maskę przykładnego katolika i zapominają o niej do kolejnej mszy świętej. "

        0 △|▽


          Nieniec XVV
          31 października 2011, 11:00

          Powiedzcie mi jak można być trochę katolikiem i trochę satanistą?

          1 △|▽

          • Nemathinyen (+1): Nie można.

          Rass
          31 października 2011, 11:12

          Pewnie tak samo, jak kibicem Lecha i Legii.

          2 △|▽

          • Barsolnid (+1)
          • Diryar (+1): daj spokój, kibicowanie to co innego, chociaż ja tam lubię oba kluby

          Nieniec XVV
          31 października 2011, 11:20

          Cytuję jednego gościa z forum; "Nasza klasa. Mi to przypominało Masakre w columbi... Ale to przez Mansona Akcje tam są zabójcze Sorka ale jestem Troche katolikiem troche satanista" :D

          0 △|▽